sobota, 26 listopada 2011

pieczatki



Ha! Dobre! No tak, po co sie meczyc i opisywac kazdy prezent lub kartke osobno, skoro mozna kupic gotowa pieczatke. Przy tej okazji przypomnialo mi sie, ze fajna rzecza jest miec swoj wlasny exlibris. Moze to i staromodne itd ale uwazam, ze w sumie i konieczne i ladne. Ile to juz ksiazek sie pozyczalo i nie wracaly...A moze znacie fajne firmy albo stronki z exlibrisami?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz